Autodestrukcja

Anty · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

Gdybym mogła, gryzłabym siebie z taką siłą jak potrafię ugryźć kogoś, a gdybym nie miała słabych paznokci byłby dłuższe niż te które posiadam tylko po to, żebym nie musiała drapać innych, bo drapanie siebie już nie pomaga. próbowałam pisać książkę, próbowałam odzyskać ambicje i próbowałam stać się zrównoważoną. pierwszy raz w życiu, a trochę lat mam - żyję człowiekiem, który nasila moje napady nienawiści - do wszystkiego. nikt nie krzywdził mnie z taką gracją jak on. kogo nie zapytam, twierdzi, że jestem silna. niee, ja jestem tylko zimna, a ' codziennie oddycham krwistym powietrzem '. moja autodestrukcja wydaje mi się oryginalna, taaa.. kiedy ktoś patrzy na krew na swojej dłoni, ja niszczę myślami strukturę swojego umysłu. Anty, po prostu. nienawidzę snów. i niee, wcale nie lubię poezji, literatury, to po prostu ode mnie płynie.

Myszka · Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów

Witaj ;*

inność, wyjątkowość.

nie każdego można nazwać wyjątkowym choć każdy jest inny.
ale my forumowi jesteśmy szczególnie wyjątkowi.

tam miało być "żyję z człowiekiem" ?
jesteś zmuszona być z tą osobą?

"kiedy ktoś patrzy na krew na swojej dłoni, ja niszczę myślami strukturę swojego umysłu." - nie zrozumiałam za bardzo?

jeszcze raz Witaj Wink

Anty · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

nie, ja z nim nie żyję, ja żyję Nim, jego słowami, osobą i tym co mi przekazuje. jego siłą w moim kierunku czy brakiem zainteresowania.

moje myśli, moje przemyślenia - to jest sposób na ranienie się. potrzebuje w życiu czegoś złego, jestem uzależniona od rzeczy zabijajacych moją osobowość.

Witaj ..

Divine · Wysłany: Czw 21:23, 29 Mar 2012 Temat postu:

Siedzę i rozkminiam, czy przypadkiem w stanie niepoczytalności się tu przypadkiem nie zarejestrowałam przyjmując nick "Anty" i sama nie napisałam tu tych słów. Całkiem serio.

Witaj, panno moje lustrzane odbicie.

Anty · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

wcale nie miło mi, że ktoś umiera tak samo jak ja ..
witam Panią, będziemy miały o czym rozmawiać ..

ashley · Wysłany: Czw 23:41, 29 Mar 2012 Temat postu:

Witaj.

Myszka · Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów

Div, już wzięłam Twoje słowa na serio.

jak zwykle wszystko biorę na poważnie.

Anty, - czyli jest to ktoś kogo nie ma już w Twoim życiu?
też za kimś bardzo tęsknie, i ranią mnie wspomnienia, i zachowane słowa.

Anty · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

nie, on się pojawia i znika ..

Myszka · Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów

Anty · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

nie. ; O po prostu jak ma ochotę mieć mnie dla siebie, to się odzywa, jeśli nie, urywa ze mną kontakt .. tak naprawdę nie istniejemy poza jego mieszkaniem

Myszka · Dołączył: 11 Wrz 2006 Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów

jesteś w nim zakochana?
czy jesteś zdystansowana?

myślę, że takie relacje wymagają sporo dystansu.

[ zresztą nie powinnam się wtrącać, to Twoje osobiste sprawy. zakańczam w ogóle już pisanie . . ]

Anty · Dołączył: 28 Mar 2012 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

jestem zakochana, pierwszy raz w życiu!

skazany24

witaj