Forum Autodestrukcja
Forum dla tych co się zgubili w rzeczywistości
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

poznajmy się....z innej strony:)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Autodestrukcja Strona Główna -> Offtopik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spirit




Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciiii to tajemnica

PostWysłany: Czw 22:01, 08 Mar 2012    Temat postu: poznajmy się....z innej strony:)

a może tak byśmy się przedstawiły od tej innej strony..? nie od aa...nie od ed...? od tej znanej tylko nam i naszym znajomym na zewnątrz..Smile
poznajmy się od swoich zalet...:)od swoich głupawek...Smile

żeby tak było pozyyyyytywnie co? Smile

Zacznę od siebie:P

Moim dobrym uzależnieniem....są szpilki:) kocham je..kocham je oglądać,przymierzać...i kupować..obecnie poszukuje w kolorze nude:)
w mojej szafie znajdą się pary kupione 2 lata temu i nigdy nie noszone,...albo noszone po domu,bo mi ich najnormalniej szkoda:)są już też takie mega zniszczone,których nie potrafię się pozbyć Smile
Zdarza mi się do nich mówić..bo naprawdę je kocham Razz

Moim drugim dobrym uzależnieniem jest mój MSmile ale to już raczej wiadome:P
uzależniona jestem od wspólnego sypiania:)
Naprawdę nie potrafię zasnąć bez niego.(wyjątkiem jest kiedy wracam zmęczona z imprezy i pod wpływem...wtedy mi wszystko jedno:P ).

Moim trzecim(śmiesznym dla wszystkich znajomych) uzależnieniem jest to,że uwielbiam czytać czasopisma dla młodych mam:P
Nie wiem czemu,ale nie przejdę obojętnie obok stoiska z gazetami by nie zajrzeć do nowego numeru Mam dziecko Razz

i czwarte....największe uzależnienie...
to Tymbark o smaku pomarańczowo-brzoskwiniowym Smile
Codziennie musi być...codziennie latam do sklepu by kupić i oddać się tej rozkoszy Smile nie jest też tajemnicą,że kupuje je dla kapselka i tego co pod nim znajdęVery Happy
Dzisiaj miałam:"pobudka" Smile


To jak dziewczyny? Smile

aha! proszę nie pisać,że nie macie śmiesznych,dobrych uzależnień..bo one napewno są..trzeba się tylko wysilić Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divine
Administrator



Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 5635
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd

PostWysłany: Pią 23:35, 09 Mar 2012    Temat postu:

Już kocham ten temat! Ach, Spirit, geniuszu:D:*

Heheheh, szpilki mówisz:D Mam swój odpowiednik - paznokcie.
Mam caaaaaały karton lakierów do paznokci, nazwij kolor, na pewno go mam. Nie licząc jakiś wyjazdów itp codziennie nakładam nowy lakier, odpowiedni do mojego jutrzejszego nastroju. To chyba dlatego, że całe życie gryzłam pazury i teraz gdy wreszcie mam jakieś to ostro się nimi jaram ^^
Czasem gdy mam jakąś nerwówkę to wciąż gryzę (jak np. teraz) wtedy mam przymusowy odwyk:(

jestem uzależniona od harrego pottera, co kilka miesięcy muszę machnąć cała serię od nowa, żeby się zresetować ^^

łabędzie! gdy jestem nad morzem i spaceruję a one płyną za mną. i tak się do siebie tulą. i są takie słodkie do zrzygania romantyczne aaaaach, uwielbiam je. mój przyjaciel zabrania mi się zjawiać w ich pobliżu, mówi, że robię się wtedy nieobliczalna.

na pewno coś sobie jeszcze przypomnę i dopiszę, to są pierwsze, które przyszły mi do głowy.

naskarżę, że Marla jest uzależniona od wychodzenia na zimnicę i piździcę co chwila na fajeczkę. Serio, człowiek już ogarnie, schowa się na/pod kocem i kiedy myśli, że już mu dobrze, taka Marla ogłasza czas na fajeczkę i idź i cierp:P

ej, a ten tymbark jest fuj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spirit




Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciiii to tajemnica

PostWysłany: Pią 20:42, 16 Mar 2012    Temat postu:

Divine napisał:
Już kocham ten temat! Ach, Spirit, geniuszu:D:*

Heheheh, szpilki mówisz:D Mam swój odpowiednik - paznokcie.
Mam caaaaaały karton lakierów do paznokci, nazwij kolor, na pewno go mam.


musztardowy masz?Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divine
Administrator



Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 5635
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd

PostWysłany: Czw 22:27, 22 Mar 2012    Temat postu:

okej, nie mam musztardowego ani żadnego w podobie żółci, ohyda, po co symulować sobie paluchy palacza?

dobra,wygrałaś (i to w pierwszym rzucie;()

mogę Ci w nagrodę kupić na dniach Tymbarka, tzn ja go wypiję ofkors ale kapselek otworze z poświęceniem dla Ciebie i powiem Ci co tam dla ciebie napisali ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anty




Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:07, 28 Mar 2012    Temat postu:

świeczki. świeczki. świeczki <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marla




Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 2412
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:59, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Przed snem sprawdzam zawsze, czy są drzwi zamknięte.. a później zapominam i znów muszę wstać specjalnie i sprawdzić. No i oczywiście nie zasnę póki wszystkim wkoło nie wyśpiewam dobranoc. Jak usypiam musze zarzucić na kogoś / coś nogę, żeby się uda nie stykały. Moja współlokatorka jest strasznie o to zła - mamy jedno łóżko :] i oczywiście spię zawsze tam, gdzie ona. Kiedyś się obudziłam centralnie na niej.

Co jeszcze...szminka! Bez szminki ani rusz. Prostowanie włosów - nienawidzę jak są pokręcone. Paznokcie muszą być zawsze pomalowane choćby miał to być bezbarwny lakier. Jednakże ja skromnie - mam może ze 3 lakiery w ogóle, w przeciwieństwie do Div.

Mam obsesję na punkcie sterylnego porządku. Jak jest wokół mnie brudno / porozrzucane coś nie od linijki to nie mogę ogarnąć życia.

Uwielbiam cole zero... każdy dzień zaczynam od niej. Aczkolwiek ostatnio przerzuciłam się na sok grejfrutowy z rana. Podobno zdrowsze.Razz
Do wszystkiego dodaję ketchup i jeszcze przed spróbowaniem - pieprz i sól.

Kiedy włączam komputer najpierw sprawdzam facebooka, pocztę, blogi, fora, znów facebooka...kwejka po drodze i tak mija godzinka:D

Jeszcze wiele innych...jak sobie przypomnę to dopiszę.


Ostatnio zmieniony przez Marla dnia Nie 14:39, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spirit




Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciiii to tajemnica

PostWysłany: Wto 20:08, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Divine napisał:

mogę Ci w nagrodę kupić na dniach Tymbarka, tzn ja go wypiję ofkors ale kapselek otworze z poświęceniem dla Ciebie i powiem Ci co tam dla ciebie napisali ^^


chce:DVery Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashley




Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 7918
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:13, 03 Kwi 2012    Temat postu:

Marla napisał:
przed snem sprawdzam zawsze, czy są drzwi zamknięte..a później zapominam i znów muszę wstać specjalnie i sprawdzić.


Tez tak mam. I jeszcze latam cały dzień po domu i sprawdzam jak kretynka, czy gaz się przypadkiem nie ulatnia (tak na wszelki wypadek Razz ).

Marla napisał:
Jak usypiam musze zarzucić na kogoś / coś nogę żeby się uda nie stykały.


Podobno wiele kobiet tak ma. Słyszałam kiedyś dość śmieszną teorię, że to podświadoma potrzeba mienia czegoś między nogami, bo w głębi serca brakuje nam penisa, lol. Very Happy
Prawda czy nie ja też tak mam. I nie zasnę za nic w świecie na plecach, tylko i wyłącznie na boku.

Poza tym to jestem uzależniona od głupkowatych stron z pierdołami typu kwejk. To głupie i pożera czas gorzej niż telewizja, ale zawsze podczas wielogodzinnego nocnego studiowania, liczenia, projektowania i budowania modeli fizycznych przychodzi taki moment że czuję, że jak się natychmiast totalnie nie odmóżdżę to zwariuję do reszty. Wtedy wchodzę na kwejka obejrzeć kilka stron internetowego shitu i od razu mi lepiej, mogę pracować dalej. ;P

I moja odwieczna obsesja - jedzenie. Choć teraz w nowej (myślę, że lepszej) odsłonie.
Kocham jeść, gotować, piec i w ogóle wszystko, co związane z jedzeniem. Kocham oglądać zdjęcia różnych potraw i różne przepisy na necie. Mimo studiowania "typowo męskiego" kierunku w wolnych chwilach powracam spełniać się do środowiska naturalnego - do kuchni. Very Happy
Pochłaniam niewyobrażalne ilości jedzenia (zwłaszcza słodyczy, nie widzę nic złego w przeżyciu miesiąca na ciastkach, gofrach i lodach Rolling Eyes), w zasadzie to jem więcej niż ktokolwiek u mnie w domu włącznie z moim bratem trenującym pływanie. Nieraz spędzam dzień na zmianę piekąc i jedząc i tak w kółko, nic poza tym. Nikogo już nie dziwi, że potrafię w ciągu wolnego dnia upiec trzy blachy ciasta i tego samego dnia samolubnie opierdolić wszystkie 3. Sama. Twisted Evil I popchnąć dwoma pizzami. I litrem lodów...
Gdyby kiedyś, kiedy potrafiłam przeleżeć całe lato w łóżku pod kołdrą żyjąc tylko na ciepłej herbacie, ktoś powiedział mi, że za parę lat będę umiała bez wyrzutów sumienia pochłaniać takie ilości jedzenia i jeszcze czerpać z tego radość, nie uwierzyłabym. W sumie to nawet teraz, opychając się kremem czekoladowym, zagryzając orzechowymi muffinkami i popijając kartonem mleka sojowego jakoś jednak nadal trochę nie dowierzam.

A, no i właśnie jeszcze jedno - mam obsesję na punkcie tego, żeby moje posty na forach (nie tylko tym tutaj) były perfekcyjnie napisane. Tzn. po wysłaniu posta co chwilę wracam na forum, żeby jeszcze raz go przejrzeć, czy nie zrobiłam przypadkiem jakichś literówek, błędów składniowych, a może coś mogłam ująć lepiej... Przed wysłaniem też czytam każdy post po kilka razy. Nieraz zdarzało mi się wstawać z łóżka w nocy, żeby poprzeglądać posty bo nie dawało mi to spokoju. Ot, taka głupia paranoja.


Ostatnio zmieniony przez ashley dnia Śro 2:46, 04 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spirit




Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 2247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciiii to tajemnica

PostWysłany: Pią 23:02, 07 Gru 2012    Temat postu:

Nowe miłe uzależnienie....
mleko czekoladowe łaciate,koniecznie ze słomką!!!

Smile

aż wstyd się przyznać ile mam lat:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niusia




Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:25, 13 Sie 2013    Temat postu:

Hmmm. W jednej robocie dzien zaczynan od obejzenia wiadomosci w tvn24. Mam swira na punkcie olejkow zapachowych, swieczek, kadzidelek, kart tarota itp. Kiedy mam wieczor wolny dla siebie to relaksuje wszystkie swoje zmysly. Zapalam swieczki (wzrok), wlaczam kominek z zapachem (wech), puszczam delikatna muzyke klasyczna (sluch), nalewam lapke czerwonego wina (smak) i wchodze pod mieciutki kocyk lub do wanny z piana (dotyk)... pozwalam tak odpoczac calemu swojemu organizmowi. Nasycic go pozytywnymi bodzcamo, dac mu bezpieczenstwo i troske. Niejednokrotnie radosc ktora z tego otrzymuje zblizona jest do udanego seksu... powazylabym sie nawet stwierdzic ze jest mi lepiej... to moj maly zmyslowy swiat Smile polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Autodestrukcja Strona Główna -> Offtopik Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin